Forum Forum drużyny harcerskiej Perun Strona Główna Forum drużyny harcerskiej Perun
Forum drużyny 18 DH "Perun"


Zabawa w trzy słowa...
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum drużyny harcerskiej Perun Strona Główna -> Śmietnik
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
bina
Perun



Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z bielska

 PostWysłany: Pią 21:25, 09 Cze 2006    Temat postu: Back to top

Pewnego ciepłego wieczoru.... Twoja Stara siedziała... Na ganku popijając... ciepłą herbatkę którą...wylała sobie na.... skrawek sukienki, którą...on lekko dotykał...
Tajemniczy on krzyknął:
-Jak pani mogła...chwycić tam gdzie....nie ma uszka??... - kobieta zmarszczyła brwi... i próbowała otrząsnąć... się z letargu...
On był Chuckiem...Norrisem który umie...kopac z półobrotu...i nie tylko...i pokazał co...myśli o tej... kobiecie, która nie...potrafi nawet trzymać... filiżanki. Wstał i...wyciągnął chusteczkę z...śmietnika i wysmarkał...sie do niej...


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
dhJola
Zastępowy



Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

 PostWysłany: Pią 21:36, 09 Cze 2006    Temat postu: Back to top

Pewnego ciepłego wieczoru.... Twoja Stara siedziała... Na ganku popijając... ciepłą herbatkę którą...wylała sobie na.... skrawek sukienki, którą...on lekko dotykał...
Tajemniczy on krzyknął:
-Jak pani mogła...chwycić tam gdzie....nie ma uszka??... - kobieta zmarszczyła brwi... i próbowała otrząsnąć... się z letargu...
On był Chuckiem...Norrisem który umie...kopac z półobrotu...i nie tylko...i pokazał co...myśli o tej... kobiecie, która nie...potrafi nawet trzymać... filiżanki. Wstał i...wyciągnął chusteczkę z...śmietnika i wysmarkał...sie do niej...a kobieta zemdlała.

_______________
Może zbliżmy się do jakiegoś morału?


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Krzysiek
Administrator



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała

 PostWysłany: Pią 22:58, 09 Cze 2006    Temat postu: Back to top

Pewnego ciepłego wieczoru.... Twoja Stara siedziała... Na ganku popijając... ciepłą herbatkę którą...wylała sobie na.... skrawek sukienki, którą...on lekko dotykał...
Tajemniczy on krzyknął:
-Jak pani mogła...chwycić tam gdzie....nie ma uszka??... - kobieta zmarszczyła brwi... i próbowała otrząsnąć... się z letargu...
On był Chuckiem...Norrisem który umie...kopac z półobrotu...i nie tylko...i pokazał co...myśli o tej... kobiecie, która nie...potrafi nawet trzymać... filiżanki. Wstał i...wyciągnął chusteczkę z...śmietnika i wysmarkał...sie do niej...a kobieta zemdlała. Chuck wykorzystując to...


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
bina
Perun



Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z bielska

 PostWysłany: Sob 10:50, 10 Cze 2006    Temat postu: Back to top

Pewnego ciepłego wieczoru.... Twoja Stara siedziała... Na ganku popijając... ciepłą herbatkę którą...wylała sobie na.... skrawek sukienki, którą...on lekko dotykał...
Tajemniczy on krzyknął:
-Jak pani mogła...chwycić tam gdzie....nie ma uszka??... - kobieta zmarszczyła brwi... i próbowała otrząsnąć... się z letargu...
On był Chuckiem...Norrisem który umie...kopac z półobrotu...i nie tylko...i pokazał co...myśli o tej... kobiecie, która nie...potrafi nawet trzymać... filiżanki. Wstał i...wyciągnął chusteczkę z...śmietnika i wysmarkał...sie do niej...a kobieta zemdlała. Chuck wykorzystując to...zabrał kobiecie filiżanke...


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Krzysiek
Administrator



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała

 PostWysłany: Pon 8:30, 12 Cze 2006    Temat postu: Back to top

Pewnego ciepłego wieczoru.... Twoja Stara siedziała... Na ganku popijając... ciepłą herbatkę którą...wylała sobie na.... skrawek sukienki, którą...on lekko dotykał...
Tajemniczy on krzyknął:
-Jak pani mogła...chwycić tam gdzie....nie ma uszka??... - kobieta zmarszczyła brwi... i próbowała otrząsnąć... się z letargu...
On był Chuckiem...Norrisem który umie...kopac z półobrotu...i nie tylko...i pokazał co...myśli o tej... kobiecie, która nie...potrafi nawet trzymać... filiżanki. Wstał i...wyciągnął chusteczkę z...śmietnika i wysmarkał...sie do niej...a kobieta zemdlała. Chuck wykorzystując to...zabrał kobiecie filiżanke...i wylał jej...


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
bina
Perun



Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z bielska

 PostWysłany: Pon 14:17, 12 Cze 2006    Temat postu: Back to top

Pewnego ciepłego wieczoru.... Twoja Stara siedziała... Na ganku popijając... ciepłą herbatkę którą...wylała sobie na.... skrawek sukienki, którą...on lekko dotykał...
Tajemniczy on krzyknął:
-Jak pani mogła...chwycić tam gdzie....nie ma uszka??... - kobieta zmarszczyła brwi... i próbowała otrząsnąć... się z letargu...
On był Chuckiem...Norrisem który umie...kopac z półobrotu...i nie tylko...i pokazał co...myśli o tej... kobiecie, która nie...potrafi nawet trzymać... filiżanki. Wstał i...wyciągnął chusteczkę z...śmietnika i wysmarkał...sie do niej...a kobieta zemdlała. Chuck wykorzystując to...zabrał kobiecie filiżanke...i wylał jej...zawartość.Potem umył...


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Ola
Prawie jak Pierun



Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BB/krk

 PostWysłany: Pon 21:00, 12 Cze 2006    Temat postu: Back to top

Pewnego ciepłego wieczoru.... Twoja Stara siedziała... Na ganku popijając... ciepłą herbatkę którą...wylała sobie na.... skrawek sukienki, którą...on lekko dotykał...
Tajemniczy on krzyknął:
-Jak pani mogła...chwycić tam gdzie....nie ma uszka??... - kobieta zmarszczyła brwi... i próbowała otrząsnąć... się z letargu...
On był Chuckiem...Norrisem który umie...kopac z półobrotu...i nie tylko...i pokazał co...myśli o tej... kobiecie, która nie...potrafi nawet trzymać... filiżanki. Wstał i...wyciągnął chusteczkę z...śmietnika i wysmarkał...sie do niej...a kobieta zemdlała. Chuck wykorzystując to...zabrał kobiecie filiżanke...i wylał jej...zawartość.Potem umył...zbrukaną twarz i...


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Krzysiek
Administrator



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała

 PostWysłany: Wto 6:35, 13 Cze 2006    Temat postu: Back to top

Pewnego ciepłego wieczoru.... Twoja Stara siedziała... Na ganku popijając... ciepłą herbatkę którą...wylała sobie na.... skrawek sukienki, którą...on lekko dotykał...
Tajemniczy on krzyknął:
-Jak pani mogła...chwycić tam gdzie....nie ma uszka??... - kobieta zmarszczyła brwi... i próbowała otrząsnąć... się z letargu...On był Chuckiem...Norrisem który umie...kopac z półobrotu...i nie tylko...i pokazał co...myśli o tej... kobiecie, która nie...potrafi nawet trzymać... filiżanki. Wstał i...wyciągnął chusteczkę z...śmietnika i wysmarkał...sie do niej...a kobieta zemdlała. Chuck wykorzystując to...zabrał kobiecie filiżanke...i wylał jej...zawartość.Potem umył...zbrukaną twarz i...opuścił starszą panią...


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Chuck Norris
Administrator



Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała

 PostWysłany: Śro 19:20, 14 Cze 2006    Temat postu: Back to top

Pewnego ciepłego wieczoru.... Twoja Stara siedziała... Na ganku popijając... ciepłą herbatkę którą...wylała sobie na.... skrawek sukienki, którą...on lekko dotykał...
Tajemniczy on krzyknął:
-Jak pani mogła...chwycić tam gdzie....nie ma uszka??... - kobieta zmarszczyła brwi... i próbowała otrząsnąć... się z letargu...On był Chuckiem...Norrisem który umie...kopac z półobrotu...i nie tylko...i pokazał co...myśli o tej... kobiecie, która nie...potrafi nawet trzymać... filiżanki. Wstał i...wyciągnął chusteczkę z...śmietnika i wysmarkał...sie do niej...a kobieta zemdlała. Chuck wykorzystując to...zabrał kobiecie filiżanke...i wylał jej...zawartość.Potem umył...zbrukaną twarz i...opuścił starszą panią...
...Teraz poszedł kopać...


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Krzysiek
Administrator



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała

 PostWysłany: Śro 22:11, 14 Cze 2006    Temat postu: Back to top

Pewnego ciepłego wieczoru.... Twoja Stara siedziała... Na ganku popijając... ciepłą herbatkę którą...wylała sobie na.... skrawek sukienki, którą...on lekko dotykał...
Tajemniczy on krzyknął:
-Jak pani mogła...chwycić tam gdzie....nie ma uszka??... - kobieta zmarszczyła brwi... i próbowała otrząsnąć... się z letargu...On był Chuckiem...Norrisem który umie...kopac z półobrotu...i nie tylko...i pokazał co...myśli o tej... kobiecie, która nie...potrafi nawet trzymać... filiżanki. Wstał i...wyciągnął chusteczkę z...śmietnika i wysmarkał...sie do niej...a kobieta zemdlała. Chuck wykorzystując to...zabrał kobiecie filiżanke...i wylał jej...zawartość.Potem umył...zbrukaną twarz i...opuścił starszą panią...
...Teraz poszedł kopać...Podknął się i zginął


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Ola
Prawie jak Pierun



Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BB/krk

 PostWysłany: Nie 20:33, 18 Cze 2006    Temat postu: Back to top

Ok ja myśle, ze to może byłby już koniec historii o Chucku i starszej pani. Kto jest za?? Może zaczniemy jakiś inny wątek??

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Krzysiek
Administrator



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała

 PostWysłany: Wto 20:40, 20 Cze 2006    Temat postu: Back to top

No to Olu zaczynaj Wesoly.... Nawet pozwole ci założyć nowy temat Wesoly Jezyk

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Chuck Norris
Administrator



Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała

 PostWysłany: Sob 22:59, 24 Cze 2006    Temat postu: Back to top

O nie ! co to to nie Chucka nieda się zabić !!!
Sorry że 4 ale niemogłem się powstrzymać !
PS : gdzie ten nowy temat ???

Pewnego ciepłego wieczoru.... Twoja Stara siedziała... Na ganku popijając... ciepłą herbatkę którą...wylała sobie na.... skrawek sukienki, którą...on lekko dotykał...
Tajemniczy on krzyknął:
-Jak pani mogła...chwycić tam gdzie....nie ma uszka??... - kobieta zmarszczyła brwi... i próbowała otrząsnąć... się z letargu...On był Chuckiem...Norrisem który umie...kopac z półobrotu...i nie tylko...i pokazał co...myśli o tej... kobiecie, która nie...potrafi nawet trzymać... filiżanki. Wstał i...wyciągnął chusteczkę z...śmietnika i wysmarkał...sie do niej...a kobieta zemdlała. Chuck wykorzystując to...zabrał kobiecie filiżanke...i wylał jej...zawartość.Potem umył...zbrukaną twarz i...opuścił starszą panią...
...Teraz poszedł kopać...Podknął się i zginął...robak pod jego nogami


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
dhJola
Zastępowy



Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

 PostWysłany: Pon 12:01, 26 Cze 2006    Temat postu: Back to top

Proponuję zamknięcie tematu. Opowiadanie zakończyło się... tragicznie :shock:
Biedny robak...


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Chuck Norris
Administrator



Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała

 PostWysłany: Pią 9:46, 30 Cze 2006    Temat postu: Back to top

Czemu go zamykać ?? Ono jest takie fajne !!

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum drużyny harcerskiej Perun Strona Główna -> Śmietnik Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach